Najnowsze wpisy, strona 11


lis 13 2004 Polowinki 2004 [17.30 - 7.30 :D]
Komentarze: 16

No a wczoraj odbyly sie Plowinki:D Tak dlugo na nie czekalam:) To nic, ze w ten sam dzien szlam do szkoly na 7.15 i mialam 10 lekcji..to nic;/ Potem szybko fryzjer, manicure.. i jak zwykle z parominutowym spoznieniem bylam gotowa:D Impra w szkole skonczyla sie o 23, bylo zaskakujaco fajnie:D No, a potem juz w Yorq tylko lepiej... :) Przed dyska obalilysmy jeszcze z dziewczynami Smirnoffa:D Haha..bania mala:D No, ale okazja ku temu byla, nie?:) Bawilam sie swietnie:) Do domu wrocilam o 7.30:D Tata na wejsciu zapytal czy moze nie kupilam bulek na sniadanie:P Pospalam sobie prawie do 15:D Wstalam aqrat na obiad:D Skutkiem wczorajszych wydarzen jest brak glosu. Mm tak okropna chrype, ze prawie nie moge mowic.. pojekuje jedynie od czasu do czasu:P No, ale nawet to nie przycmi wrazen dobrej zabawy:D Zwlaszcza, ze dawno tak dobrze sie nie bawilam..:) I nie sama:) Muaa dla wszytkich:* 

unsafe : :
lis 05 2004 wiersz jest odpowiedzia..
Komentarze: 24

Spotkac Go w drodze do sklepu.. a moze w bibliotece? Nie, tam nie bywam zbyt czesto.. W drodze do kina? Moze w samym kinie? Wracac z pubu do domu i byc znowu zlym, ze traci sie czas w taki, a nie inny sposob..i spotkac Go na drodze. Idac przez park, szeleszczac liscmi, uslyszec podobny szelest, obrocic sie i zakochac od pierwszego wejrzenia.. z wzajemnoscia oczywiscie. Biegnac w deszczu bez parasola, spotkac Jego..podalby Ci parasol i ze szczerym usmiechem powiedzial, ze juz zawsze bedzie czuwal nad Toba..
I niech to bedzie MILOSC. Taka, jaka zawsze sobie wyobrazalam..aby po zakochaniu uczucie nie wygaslo, aby trwalo tak dlugo jak Ty sam. Tak na dobre i na zle, zawsze byc razem.

Dlaczego zdarza sie to tylko na filmach?
Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?

Czekanie
Myslisz -  znowu sie spoznia
zaraz sie obrazasz
marudzisz jak sikorka ta brzydsza bez czubka

kto milosci nie zaznal juz jej nie odnajdzie
a kto na nia wciaz czeka nikogo nie kocha
martwi sie jak wdziecznosc ze pamiec za krotka
milosc dawno przybiegla i uklekla przy nas
spokojna bo szczescie porzucila ciasne
sprobuj nie chciec jej wcale
wtedy przyjdzie sama
                                         Jan Twardowski

unsafe : :
lis 01 2004 9 postnowień
Komentarze: 24

Przez dlugi czas..a wlasciwie od konca lata, mialam zamiar poukladania sobie swojego zycia. Ile razy sie do tego zabieralam - nie zlicze. Swoj zapal nazwe przyslowiowym - slomianym. Zawsze wszystko konczylo sie na checiach i nadal nie wiedzialam, wg. czego postepuje i dlaczego akurat taka obieram droge. Wczoraj wszystko sie zmienilo. Uwaga, uwaga..

1) Koniec z zawieraniem znajomosci z chlopakami, bo to zawsze konczy sie kleska. Nie jestem stworzona dla zadnego z
nich, albo i odwrotnie. To juz zalezy z ktorej strony patrzysz.
2) Zmieniam nr GG
3) Raz w tygodniu odwiedzam basen:)
4) Nie obzeram sie jak swinia.
5) Co nie znaczy, ze nie jem w ogole;)
6) Pamietam o zasadzie, ze facet to swinia i nie robie sobie falszywych nadziei, ze moze istnieje na swiecie wyjatek;)
7) Przestaje liczyc dni do lata, a zajme sie wreszcie nauka:
8) Zaczynam czytac lektury, a nie streszczenia..
9) Przyzwyczajam sie do swojej samotnosci.. ba:) nawet mysle, ze moze byc fajnie;)


unsafe : :
paź 30 2004 jest sens?
Komentarze: 14

Nie wiem czy jest sens prowadzenia tego bloga.. skoro nic sie w moim zyciu nie dzieje to o czym mam pisac? O swoich uczuciach? To powoli staje sie nudne - dobrze to wiem. Pisanie przeciez w niczym mi nie pomaga, nie rozwiazuje moich problemow, nie sprawia, ze czuje sie lepiej.

Wczoraj puscili mnie do Yorq (normalnie szok..). Pobawilam sie, wytanczylam. Nie obylo sie bez nerwow z powodu dawnego kolegi. Dawnego - bo okazal sie zwyklym swinia i zlodziejem (w doslownym tego slowa znaczeniu). Eh, jak ja mam zaczac wierzyc chlopakom, skoro kazdy traci moje zaufanie? No jak? Jak taka naiwna idiotka staram sie sobie wmowic, ze na pewno nie wszyscy tacy sa. Sratatata. W powrotna droge strachalam sie troche wracac sama. Chociaz nie mam tak daleko, byla lekka mgla, ciemno, zadnych ludzi, a przez pewien odcinek drogi musialabym isc taka sciezka otoczona tylko drzewami, gdzie nie ma zadnej lampy. Kiedy rozstawalam sie z Ewcia (:*) powiedzialam, ze chyba pojde okrezna droga. Nie zauwazylam, ze szedl za nami jakis chlopak. Zapytal gdzie mieszkam (okazalo sie, ze jest moim sasiadem z bloku obok), wiec mnie podprowadzil:) Gentelman :) Dzisiaj nawet nie pamietam*, jak mial na imie. No, ale i tak nie zmienia to mojego stosunku do facetow. Nie wiem co musialoby sie wydarzyc, abym wreszcie ktoregos z nich obdarzyla choc odbrobina zaufania.  

 *nie pamietam, bo bylo pozno, a ja bylam senna;]

unsafe : :
paź 26 2004 milosc
Komentarze: 18

Wiecie jak nudne i szare jest zycie, kiedy czlowiek nie zna milosci? Ah.. nie wiecie, bo 90% Was jest zakochanych. Nie, nie robie tutaj nikomu wyrzutow. Ot, tak po prostu..znow uzalam sie nad sama soba;/ Tak bardzo bym chciala, aby i moj swiat obrocil sie o te 180 stopni.. juz nie pamietam uczucia motylkow w brzuszku.. :( :( :( No, a wczoraj.. widzialam Cie po raz 3 od tego lata..serce zabilo mocniej, nogi sie pode mna ugiely,a w mojej glowie jak sceny z filmu, klatka po klatce, przelecialy obrazy tych najprzyjemniejszych chwil. Prawda, ze to bylo dziwne..? Dziwne i niepowtarzalne. Nie zapomne tego nigdy:) A teraz czekam na zmiany, ale nie za wszelka cene. Staram sie byc cierpliwa, innego wyjscia nie mam;)
Mojemu Kasiorowi zycze, aby sie udalo.. bo wszystko zmierza ku najlepszemu:) Ciesze sie wraz z Toba Kochanie:*
I Wam Aniolki zazdroszcze tego szczescia.. i niech trwa ono zawsze, niech sie nie konczy nigdy:) Z pewnoscia na nie zaslugujecie:) Nie sprawcie, abyscie je docenili, dopiero wtedy, gdy je stracicie (pfu,pfu..).

unsafe : :