Archiwum czerwiec 2004


cze 29 2004 a new appearance;)
Komentarze: 10

Ufff :) Skonczylam zmieniac szablon:) Huh.. Kumcia mnie nieswiadomie sklonila do zmiany grafiki;) Taak, taak.. Ty Sloneczko;) Nawet nie wiecie ile nerowo kosztowalo mnie to zdanie przewijajace sie powyzej;/ Oki..troche spiaca juz jestem, ide w kime.. dobranoc syskim:*  

unsafe : :
cze 28 2004 ..like me;)
Komentarze: 11

Ogladajac pewna stronke, natrafilam na gify, ktore doskonale obrazuja, co dzialo sie u mnie w ostatnich dniach.. nie musze nawet nic opisywac;) 

ja w piątkowy wieczór;)

a to juz rano:P

..i po przebudzeniu;)

                                       robiąc maślane oczka przed rodzicami;)                                       

                wykorzystana do robot fizycznych (aby odpokutowac piatkowy wieczor:P)

i przyszedł moment kryzysu..

..ale od czego ma sią przyjaciół?;)

..i ja przed snem..

     no i skad my to znamy..?;(     

No tak, to by było na tyle;) Chciałam oznajmić wszem i wobec,że notek za często w wakacje dodawać nie bede, gdyz pewnie przed kompem rownie 'czesto' jak te notki bede sie pojawiac;) Wybaczcie.. tymczasem zycze Wam udanego wypoczynku, studentom szybkiego zaliczenia i rowniez przyjemnych wakacji;) Przede wszystkim duuuzo.. duuuuuuuuuuzo sloneczka:)

Buzka Kochani;)

unsafe : :
cze 24 2004 PLANY:)
Komentarze: 16

I plany na wakcje juz sa:) Ale sie ciesze;D 19 dni w Bułgarii z dziewczynami;D Ah, oh, eh!:D Juz widze jakie towary tam beda, hehe;D Hmm.. powinnam byc do tego nastawiona pesymistycznie - wg. teorii mojej starszej kolezanki, ktora "zna zycie i bla,bla,bla.." - bo los jest przewrotny i zwykle bywa tak, ze jesli jestesmy pewni, ze cos bedzie super to okazuje sie totalna porazka.. Wiec powinnam w sumie plakac:P Probuje jeszcze nakrecic rodzicow na tydzien nad jeziorkiem, ale zobaczymy co z tego wyjdzie;) Dzisiaj pojechalysmy juz zbadac teren, chcialysmy sie troche poopalac i poplywac, ale ku naszemu zaskoczeniu okazalo sie, ze woda jeszcze nie przekwitla,slonce za chmurami i pizgalo niemilosiernie.. Szkoda nam bylo czekac tyle czasu na kolejny autobus, wiec wybralysmy inny srodek transportu;D I tu sprawdzila sie teoria mojej starszej kumpeli, ktora "zna zycie i bla,bla,bla", bo do faktu, iz uda nam sie zatrzymac jakies autko bylysmy malo przekonane.. Nie minely 2 minuty..(jak nie mniej)..przejechala jakas babka, ktora ani myslala sie zatrzymac i przejechali boy'e, ktorzy chetnie nas zabrali;D We 4 zmiescilysmy sie do autka;D W czasie jazdy zauwazylysmy z lekkim zdziwieniem, ze Pan Kierowca goli sobie nogi..yhhh;/  Po ok 10 minutkach bylysmy juz w domkach;D Ahhh..ten nasz urok osobisty;D Jutro koniec roczku..odebranie swiadectw (moja srednia: 4,62;/) i pozegnanie naszej Konczity. Wieczorkiem "potancowka" :DDDDD I wakaaaacjeeeee ! ! !

Y E A H

unsafe : :
cze 23 2004 ?
Komentarze: 12

Czemu ludzie sie zmieniaja?

unsafe : :
cze 20 2004 bo ja zawsze prawde mowie;D
Komentarze: 14

Kierunek: jeziorko. Miejsce: "Sklep na Rogu. Akcja: kupowanie prowiantu;)

Prawdomowna Kamila: Poprosze dwa Lechy.
Sprzedawca: Dowodzik prosze.
PK: Nie mam, ale to nie znaczy ,ze nie skonczylam 18 lat.
S: A skad ja mam wiedziec?
PK: (z mina obrazonej) nie ufa mi pan?
S: Ufam,ufam..a przyjdziesz tu jutro z mama?
PK: Nie ma sprawy!
S: Taa..
PK: (usmiechnieta jak tylko moze najbardziej) Zobaczy pan:D
S: a jesli cos Ci sie stanie i co ja wtedy zrobie?
PK: A jednak Pan mi nie ufa..
S: Masz na pewno 18 lat?
PK: No jasne! Moze mi pan zaufac..
S: 6,40..  

Wychodze ze sklepu i nie moge powtrzymac smiechu:P Klamalam w zywe oczy:P Ale oplacalo sie:) Nad jeziorkiem bylo super:) A tak poza tym, postanowilam, ze musze brac sie za siebie..lato idzie:P Raczej to mum za mnie zdecydowala, bo ja takich wewnetrznych ambicji nie posiadam;) Od piatku (!) mecze swoje biedne cialko tak rozleniwione po zimie;) Prawde mowiac wstyd mi, bo mum jest w lepszej formie niz ja;/ Dzieki temu porywa mnie do dzialania;P Rano bylam na wsi u wujka i uczylam male kurczaczki pic wode;D Jakie one slodkie..takie zolciutkie i puchate, az trudno sobie wyobrazik jak moga zmienic sie w kury czy koguty,ktore to skrzecza i sraja gdzie tylko sie da;/ Dobra, koncze te moje wywody, bo nigdy nic konkretnego napisac nie potrafie;] Buziak dla mojego Kasika:* i dla Was tez,a co tam se bede zalowac:P  

unsafe : :