paź 30 2004

jest sens?


Komentarze: 14

Nie wiem czy jest sens prowadzenia tego bloga.. skoro nic sie w moim zyciu nie dzieje to o czym mam pisac? O swoich uczuciach? To powoli staje sie nudne - dobrze to wiem. Pisanie przeciez w niczym mi nie pomaga, nie rozwiazuje moich problemow, nie sprawia, ze czuje sie lepiej.

Wczoraj puscili mnie do Yorq (normalnie szok..). Pobawilam sie, wytanczylam. Nie obylo sie bez nerwow z powodu dawnego kolegi. Dawnego - bo okazal sie zwyklym swinia i zlodziejem (w doslownym tego slowa znaczeniu). Eh, jak ja mam zaczac wierzyc chlopakom, skoro kazdy traci moje zaufanie? No jak? Jak taka naiwna idiotka staram sie sobie wmowic, ze na pewno nie wszyscy tacy sa. Sratatata. W powrotna droge strachalam sie troche wracac sama. Chociaz nie mam tak daleko, byla lekka mgla, ciemno, zadnych ludzi, a przez pewien odcinek drogi musialabym isc taka sciezka otoczona tylko drzewami, gdzie nie ma zadnej lampy. Kiedy rozstawalam sie z Ewcia (:*) powiedzialam, ze chyba pojde okrezna droga. Nie zauwazylam, ze szedl za nami jakis chlopak. Zapytal gdzie mieszkam (okazalo sie, ze jest moim sasiadem z bloku obok), wiec mnie podprowadzil:) Gentelman :) Dzisiaj nawet nie pamietam*, jak mial na imie. No, ale i tak nie zmienia to mojego stosunku do facetow. Nie wiem co musialoby sie wydarzyc, abym wreszcie ktoregos z nich obdarzyla choc odbrobina zaufania.  

 *nie pamietam, bo bylo pozno, a ja bylam senna;]

unsafe : :
31 października 2004, 19:18
zawsze jest o czym pisać :) a dowodem tego są twoje notki więc czymaj tak dalej a pisz o czym tylko chcesz wkońcu to twój blog! :D
31 października 2004, 14:22
Nie waż się nas zostawiac! ;-) czasami pisanie o niczym moze być ciekawe mi tam sie podobają twoje notki! Z resztą nigdy nie wiadomo co się wydarzy ;)
30 października 2004, 23:06
jasne ze jest sens. Zobacz, ze u wiekszosci z nas nic sie nie dzieje a mimo wszystko prowadzimy blogi :)
30 października 2004, 21:12
cieszę się że fajnie się bawiŁaś, i kiedyś na pewno zmienisz do nich stosunek jak spotkasz tego jedynego :o)
30 października 2004, 20:44
kochana muszisz zostac na blogu \"we are familyyyyy\"
30 października 2004, 20:43
:( no ja tez mam troszke afront do facetow
Młody_15
30 października 2004, 20:30
a ja hmm tez stwierdzam ze nie amm co pisac...ale sens jest:> zawsze mozna pisac glupoty :)(tu patrz moj blog..)
Kumcia
30 października 2004, 20:28
ooo jak milo z jego strony!!:)
30 października 2004, 17:53
właśnie, nie idź stąd, tu jest dobrze... a z facetami, no cóż, często tak bywa.
30 października 2004, 16:59
Acha, co do \"sensu prowadzenia bloga\" - ani mi się waż rezygnować, Kamcia!! Nie było Cie tu tak długo, że nie możesz już nigdy więcej nas opuszczać:>
30 października 2004, 16:58
Łał... ten chłopak, co Cie podprowadził... słodziutki, naprawdę:)
30 października 2004, 16:13
eee tam. u mnie niby tez sie nic nie dzieje, ale jakos odnajduje radosc w pisaniu. nie odchodz od nas!!! :)a na temat facetow to ja sie nie wypowiadam :P
30 października 2004, 16:05
a widzisz jednak sie cos dzieje
30 października 2004, 15:33
ja się przeraziłam po obejrzeniu \'ławeczki\',że tacy faceci są na świecie i faktycznie-jak im ufać? O_o

Dodaj komentarz