Archiwum maj 2003


maj 31 2003 ALE TO JUZ BYLO I NIE WROCI WIECEJ...
Komentarze: 2

Wrocilam wlasnie do domku.. eh, co to byl za dzien.. co to byl za wieczor! Czuje sie tak jak po spowiedzi.. taka niesamowita ulga.. wszystko juz wiem.. moje oczy jeszcze godzine temu byly we lzach..

*uspokoil,

*wyjasnil,

*zwierzyl,

*wzruszyl,

*przeprosil

*podziekowal,

*obiecal,

*pocalowal..

Dzisiaj nie zasne szybko.. bede myslec o tym, co uslyszalam. To wszystko bylo po festynie.. wracalismy.. nie wiem jak sie zaczelo, ze wszystko mu powiedzialam, co czuje, co czulam jeszcze rok temu, jak bylo wtedy i jak jest teraz..pytalam czemu bylo tak, a nie inaczej..a on przytulil..rozmawialismy przez dlugi czas, nie.. nie my..- on mowil, ja sluchalam. Teraz stalismy sie sobie jeszcze blizsi..kocham z calych sil i jestem szczesliwa, bo wiem, ze moje uczucie jest odwzajemnione.. pozdrawiam.

PEACE!!

unsafe : :
maj 31 2003 no topic
Komentarze: 8

Nie poszlam dzisiaj do skul (troche zaluje, bo to wkoncu Dzien Sportu i mialam chodzic na szczudlach..:P). Pojechalam z rodzinka na zaqpy do Zielonej.. jesio mnie nogi po wczorajszym bola:)) Taki piekny dzionek, dzisiaj pewnie wpadne na festyn z okazji dni mojego miasta.. musi byc fajnie:)) Tylko czemu On sie nie odzywa?: Pozdrawiam!:)

PEACE!!

unsafe : :
maj 31 2003 bal, bal i po balu ! :))
Komentarze: 5

Cio ja robie tuuu?? Cio Ty tutaj robisz??:PPP Jjejeje..wrocilam wlasnie z balu:D Qrde.. ale zajebiscie bylo:D Nogi bola jak cholera, ale to nic:)) Nie zaluje!!! Jejeje, jesio chce mi siem tanczyc:D Moja klasa jest najlepsza na swiecie i wsyscy to wiedza... bede plakac 18 czerwca!:((( Buuuu...... :(((( Kasior, Kipiel, Kula, Mis, Pawcio, Doman, Woytek, Mara, Kamyl, Rzyrzak, Losiu, Piecia, Uszy, Czops, Monia, Agatka, Agatka 2, Malwinka, D.B Crew...KOCHAM WAS, JESTESCIE NAJLEPSZA EKIPA ! ! ! Swietnie bylo, przepraszam Was za ten nielad w notce, ale prawdopodobnie to przez te dudnienie w uszach (pozdro dla dj'ow:) ). Kofany braciszek przyjechal naszczescie pod szkole, bo juz bym chyba w tych butach nie doszla:) Aaa..ide cosik zjesc, bo glodomor ze mnie..1 kawalek pizzy na balu mi nie wystarczyl!:P Ale tam nie chcialam sie obzerac tylko bawic!!! Oky, zmykam i wpuszczam na kompa braciszka, ale to tylko rodzaj nagrody za to, ze po mnie przyjechal i nie musialam sie meczyc z tymi butami;P Dobranoc!:***

"Ciemno juz.. zgasly wszystkie swiatla, ciemno juz, noc nadchodzi glucha.." :)))))))  

PEACE!!

P.S Aaa.. i buzka dla mojego Szczescia..kocham Cie !!!!!! 

unsafe : :
maj 28 2003 koniec szalenstw ;/
Komentarze: 17

"Mysle, wiec jestem" :P Psyjechalam z biwaq:)))) z bablami od komarow, spieczona na nogach i z milymi wspomnieniami:) Heh..od czego by tu zaczac??:) A wiec, pierwszy dzien (czyt.poniedzialek) minal pod znakiem swietnej zabawy..:P Muza wlaczona na maxa, zapach hot dog'ow i goracych Qbkow:)) Polamane od skakania lozko (hehe) nio i gra w zoche:P Istnieje bardzo madre powiedzonko...Nie chwal dnia przed zachodem slonca..:P Dochodzi godz.24 przemycony alkohol robi swoje;/ Bronka wyczaja, ze cos nie tak.. nalot na nasz domek (ehm, nie calkiem nasz, bo przewijalo sie przez niego pol biwaq:P),rewizja nio i zonk.. ta nieszczesna szafa.. znalazly 0,7l "L"odki;/ Wtopa na maxa.. qrwa, ale bylo zamieszanie..z alkomanem mieli przyjezdzac;-/ Zlapalam niezlego nerwa, ktory przerodzil sie nastepnie w dola..qrwa, jak sie starsi dowiedza! (Najgorsze jest to, ze ja z tym nic wspolnego nie mialam) Myslalam, ze nie mam po co wracac do domu.. w sumie kazdy se sprawe olal:) Noc nie skonczyla sie na tym.. W drugi dzionek bylismy juz grzeczni:P Slonecko niezle dawalo, wiec z dziewczynami przebralysmy sie w stroje i na pomost:) Nio i chlopacy nie lepsi:) Byl zakaz kapieli, wiec maly problem nam powstal, kiedy Kipiela klapek wlecial do wody i fale zaczely go spychac na srodek jeziora;/ Kasior (odpowiedzialna za ten problem:P) musiala cos na to poradzic..wskoczyla do jeziorka:))) Nio i wlasnie tego poludnia tak sie wszyscy spiekli:P Nasze domki byly w lesie, wiec o kleszcza nie trudno.. ehh, wspolczuje Qbusiowi, ktory mial takie cholerne "szczescie" i kleszcz zagoscil na jego..ehm..narzadach plciowych:P Byla masakra, bo babki musialy mu go z tamtad wyciagnac:PP Po poludniu gralismy w noge i znowu kamciarka ucyla sie gry w zoske:P Na kolacje bylo ognicho:)) Do 1.30 w nocy legalnie wszyscy mogli siedziec w naszym domku, chlopacy przyznali sie Broni i reszcie "elity", ze przemycili alkohol..ale chyba sprawowanie i tak pojdzie nam w dol;/ Zasnelam ok. 2, rano zostalam zawiadomiona, ze jesio pare osob w naszym domku sie potem zjawilo;] Qrde, szkoda, ze to juz koniec.. :( Jutro szkola, a w piatek bal:) Czekam tylko na to.. ufm ale siem napisalam:P Pozdrawiam wszystkich:* Ide poczytac Wasze blogi, bo dawno mnie tam nie bylo:)))  

PEACE!!  

unsafe : :
maj 25 2003 biwak :D
Komentarze: 10

Jutro ten dlugo oczekiwany biwak;D Jejeje!:))) Wracam w srode.. i powinnam juz dafno lulac, ale siakos spac siem wcale nie kce:) Bede tesknic za Wami..nio i za Toba.. :'( Pozdrawiam i zyczcie mi udanego piwaq:P Bedzie jazda.. :)))

PEACE!!!

unsafe : :