Archiwum lipiec 2004


lip 27 2004 rozmowa matki z corka..........
Komentarze: 1

Czemu oni mi nie ufaja? Czy kiedykolwiek dalam im jakis powod do takiego zachowania? Nigdy nie widzieli mnie pijanej.. nigdy nie czuli ode mnie zapachu fajek.. NIGDY. Jednak zawsze postawia na swoim.. Mialam jechac nad jeziorko pod domek na tydzien 7.08..dzisiaj wlasnie nasza "delegacja" pojechala zamawiac kwatery..no, ale przed chwila sie dowiedzialam, ze jestem niepowazna. KOCHANI RODZICE jada sobie 2.08 w gory czy gdzies tam (cholera ich wie) i jezeli nie chcem z nimi jechac (chyba oszaleli, myslac, ze gdzies bede sie za nimi szlajac) to wysla mnie do babci..

ja: ale ja mialam jechac  pod domek.. przeciez sie zgodziliscie..
Mbs (czyt.matka bez serca): jedziesz do babci pod nasza nieobecnosc.. minimum 10 dni..
ja: ale ja mialam jechac pod domek!!! juz sa zarezerwowane!!
Mbs: to nie pojedziesz.
ja: obiecaliscie!
Mbs: trzeba bylo pomyslec o innym terminie
ja: pytalam, kiedy macie zamiar jechac..odpowiedzi nie bylo!
Mbs: jedziesz do babci!
ja: mamoooo..(z razpacza w glosie)
Mbs: juz powiedzialam
ja: nigdzie nie jade!
Mbs:
----------- trzasniecie sluchawka--------------

I jak tu sie nie wkurwic?

 

unsafe : :
lip 24 2004 Bez tytułu
Komentarze: 17

nie chce mi sie zyc

unsafe : :
lip 22 2004 a co u mnie..?
Komentarze: 10

burza w serduchu..

zauroczenie?
czy zakochanie?

kto mi odpowie na to pytanie..?
 

unsafe : :
lip 16 2004 o(O_O)o
Komentarze: 15

Ale sie pogmatwalo..wszystko. Nawet nie wiem od czego .. metlik w glowie. Nie wrocilam do Niego i czuje w pewnym sensie dume:) Wiem, ze moglo byc przyjemnie, jednak  2 razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi..i ja juz sie tego nauczylam..:) No tak.. wiec nadal jestem wolna kobietka:) Chociaz..chociaz.. no dobra, Wam powiem..-mam kogos na oku:) Nie,nie jestem zakochana.. raczej zauroczona:) ciii.... i tak z tego pewnie nic nie wyjdzie;) Z moim szczesciem?:) Ale zawsze przeciez mozna pomarzyc..:) I tak jak juz brniemy temat.. FACECI* SA NA PRAWDE DZIWNI! Kiedy ja ich zrozumiem? Powaga.. staralam sie, ale nie potrafie do nich dotrzec, do czego zmierzaja? Czy oni maja uczucia? Na cholere zaczynaja, a potem zostawiaja? Po co ta dwulicowosc? Zagadka, ktorej wciaz nie potrafie rozwiklac.  

*nie wliczac Sowy i mojego brata, bo to jedyni przedstawiciele tej plci, ktorzy kochaja swoje kobiety bez wzgledu na wszystko..

unsafe : :
lip 14 2004 a taki dzien..:)
Komentarze: 6

Rano byl u mnie Bartek:). I kolejny zaklad.. musze sie pilnowac, jak wygram to oddaje mi swoja siostre:PPPP Po poludniu  to juz byl spontan na maxa. Siedzimy tak z chlopakami w parku i nagle ktos wyskakuje z pytaniem czy nie wybralibysmy sie na ruiny wiezy oddalonej o jakies 4, moze 5 kilosow od naszego miasta:D a czemu nie?:P Stwierdzilismy wszyscy zgodnie, ze to troche za pozno jak na takie wyprawy i zanim tam dojdziemy sciemni sie..ale co sie nie robi dla przygody?:) J. wyprowadzil samochod ojca  z garazu i pojechalismy:P No i czemu niby ktos z nas mial miec prawo jazdy? No czemu?:P Byloby przeciez za legalnie:P Czarny mercedes smigajacy przez las musial wygladac niezle;D Tak nim zarzucalo, ze w wyniku tego jestem teraz cala poobijana;] Potem jeszcze tylko kilka rundek po miescie, wejscie na ruiny wiezyczki i nasz powrot..:D Bylismy jeszcze w pubie na lotkach.. Ewcia oczywiscie wygrala:)) Zawitalismy  do innego pubu na na cole i musialam wracac do domu..qrde..co za rodzina;/ 

A co jutro? Jutro spotkanie. Najgorsze jest to, ze sama nie wiem ktorego chcem. Dylemat. Chyba mi lepiej bez chlopaka.. powaga..
Przez nich tyle problemow..Kasia i Ewa..jeden chlopak..oh..:( Niech to sie jakos ulozy, bo nie moge patrzec jak obie maja smutne minki:(

unsafe : :