Najnowsze wpisy, strona 33


maj 31 2003 bal, bal i po balu ! :))
Komentarze: 5

Cio ja robie tuuu?? Cio Ty tutaj robisz??:PPP Jjejeje..wrocilam wlasnie z balu:D Qrde.. ale zajebiscie bylo:D Nogi bola jak cholera, ale to nic:)) Nie zaluje!!! Jejeje, jesio chce mi siem tanczyc:D Moja klasa jest najlepsza na swiecie i wsyscy to wiedza... bede plakac 18 czerwca!:((( Buuuu...... :(((( Kasior, Kipiel, Kula, Mis, Pawcio, Doman, Woytek, Mara, Kamyl, Rzyrzak, Losiu, Piecia, Uszy, Czops, Monia, Agatka, Agatka 2, Malwinka, D.B Crew...KOCHAM WAS, JESTESCIE NAJLEPSZA EKIPA ! ! ! Swietnie bylo, przepraszam Was za ten nielad w notce, ale prawdopodobnie to przez te dudnienie w uszach (pozdro dla dj'ow:) ). Kofany braciszek przyjechal naszczescie pod szkole, bo juz bym chyba w tych butach nie doszla:) Aaa..ide cosik zjesc, bo glodomor ze mnie..1 kawalek pizzy na balu mi nie wystarczyl!:P Ale tam nie chcialam sie obzerac tylko bawic!!! Oky, zmykam i wpuszczam na kompa braciszka, ale to tylko rodzaj nagrody za to, ze po mnie przyjechal i nie musialam sie meczyc z tymi butami;P Dobranoc!:***

"Ciemno juz.. zgasly wszystkie swiatla, ciemno juz, noc nadchodzi glucha.." :)))))))  

PEACE!!

P.S Aaa.. i buzka dla mojego Szczescia..kocham Cie !!!!!! 

unsafe : :
maj 28 2003 koniec szalenstw ;/
Komentarze: 17

"Mysle, wiec jestem" :P Psyjechalam z biwaq:)))) z bablami od komarow, spieczona na nogach i z milymi wspomnieniami:) Heh..od czego by tu zaczac??:) A wiec, pierwszy dzien (czyt.poniedzialek) minal pod znakiem swietnej zabawy..:P Muza wlaczona na maxa, zapach hot dog'ow i goracych Qbkow:)) Polamane od skakania lozko (hehe) nio i gra w zoche:P Istnieje bardzo madre powiedzonko...Nie chwal dnia przed zachodem slonca..:P Dochodzi godz.24 przemycony alkohol robi swoje;/ Bronka wyczaja, ze cos nie tak.. nalot na nasz domek (ehm, nie calkiem nasz, bo przewijalo sie przez niego pol biwaq:P),rewizja nio i zonk.. ta nieszczesna szafa.. znalazly 0,7l "L"odki;/ Wtopa na maxa.. qrwa, ale bylo zamieszanie..z alkomanem mieli przyjezdzac;-/ Zlapalam niezlego nerwa, ktory przerodzil sie nastepnie w dola..qrwa, jak sie starsi dowiedza! (Najgorsze jest to, ze ja z tym nic wspolnego nie mialam) Myslalam, ze nie mam po co wracac do domu.. w sumie kazdy se sprawe olal:) Noc nie skonczyla sie na tym.. W drugi dzionek bylismy juz grzeczni:P Slonecko niezle dawalo, wiec z dziewczynami przebralysmy sie w stroje i na pomost:) Nio i chlopacy nie lepsi:) Byl zakaz kapieli, wiec maly problem nam powstal, kiedy Kipiela klapek wlecial do wody i fale zaczely go spychac na srodek jeziora;/ Kasior (odpowiedzialna za ten problem:P) musiala cos na to poradzic..wskoczyla do jeziorka:))) Nio i wlasnie tego poludnia tak sie wszyscy spiekli:P Nasze domki byly w lesie, wiec o kleszcza nie trudno.. ehh, wspolczuje Qbusiowi, ktory mial takie cholerne "szczescie" i kleszcz zagoscil na jego..ehm..narzadach plciowych:P Byla masakra, bo babki musialy mu go z tamtad wyciagnac:PP Po poludniu gralismy w noge i znowu kamciarka ucyla sie gry w zoske:P Na kolacje bylo ognicho:)) Do 1.30 w nocy legalnie wszyscy mogli siedziec w naszym domku, chlopacy przyznali sie Broni i reszcie "elity", ze przemycili alkohol..ale chyba sprawowanie i tak pojdzie nam w dol;/ Zasnelam ok. 2, rano zostalam zawiadomiona, ze jesio pare osob w naszym domku sie potem zjawilo;] Qrde, szkoda, ze to juz koniec.. :( Jutro szkola, a w piatek bal:) Czekam tylko na to.. ufm ale siem napisalam:P Pozdrawiam wszystkich:* Ide poczytac Wasze blogi, bo dawno mnie tam nie bylo:)))  

PEACE!!  

unsafe : :
maj 25 2003 biwak :D
Komentarze: 10

Jutro ten dlugo oczekiwany biwak;D Jejeje!:))) Wracam w srode.. i powinnam juz dafno lulac, ale siakos spac siem wcale nie kce:) Bede tesknic za Wami..nio i za Toba.. :'( Pozdrawiam i zyczcie mi udanego piwaq:P Bedzie jazda.. :)))

PEACE!!!

unsafe : :
maj 24 2003 JUPI :)))))))
Komentarze: 10

Jejeje:D Chociaz koniec dnia minal fantastycznie:D KOCHAM CIE MISQ ! ! !

unsafe : :
maj 24 2003 alone..
Komentarze: 4

Dziekuje Wam wszystkim bardzo. Dzisiaj czuje sie o wiele lepiej..ba, czuje sie wysmienicie:))) Jesio zeby humor byl lepszy... wlasnie wrocilam z baseniq..sama. Mialam isc z kofanym bratem, ale kiedy bylismy juz gotowi to drydnal do niego kolega i brat polecial na mecz;/ Najwazniejsza dla mnie osoba poszla grac se w kosza (to nic, ze chcialam spedzic z nim jak najwiecej czasu przez ten weekend, bo w poniedzialek przeciez wyjezdzam..),Kasior byl w Zielonej, rzyrzaka nawet nie pytalam,bo ona sie miala gegry uczyc..Kipiel sie na gg nie odezwala, a wiec poszlam alone. Fajnie bylo..sloneczko przez szyby swiecilo na niebiesiutka wode, promyki przebijaly tafle, a ja sobie nurkowalam:) Taki piekny dzien dzis.. basen zaspokoil moja nude do czasu :( Tak mi smutno..nikogo przy mnie nie ma:( Ide przytulic sie do mojego kofanego, pluszowego misia..moze poczytam ksiazke..

PEACE!!

unsafe : :