Komentarze: 15
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
"If you had my love and I gave you all my trust would you comfort me? And if somehow you knew that your love would be untrue would you lie to me and call me baby?"
Jutro spr. z fakultetów (biola), a ja nic nie umiem..nie moge skupić się chociażby na przeczytaniu głupiego tematu..tak więc ide jak na skazanie..
Widziałam Go dzisiaj w szkole, nie podszedł - no oczywiste, przecież chce czasu (na co ja licze?)- śmiał się..wygłupiał z qmplami, nic nie wskazywało na to, że źle mu jest..tylko ja, jak taka sierota..na cholere ja się tym wszystkim tak przejmuje? Czemu ja tak nie potrafie?..a potem pisać poprostu takie texty na GG..
XXX (19:11) 3maj sie : przepraszam ze tyle problemow przeze mnie, to dla mnie nie jest latwe....
Nie wiem czy jeszcze mam dla kogo żyć, o kim śnić.. chce żyć, ale co to za życie, kiedy szczęście i piękne chwile omijają Cię szerokim łukiem? Co to za życie, kiedy tracisz tą jedyną osobę? Co to za życie, kiedy wciąż chce Ci się płakać? Co to za życie,kiedy nikomu nie ufasz? Co to za życie,jesli nie potrafisz podnieść się po upadku? To chyba nie jest życie. Nie ma we mnie już żadnych emocji. Wszystko bardzo boli. Jestem beznamiętna.. czuję,że niedługo runie cały mój świat.. właściwie runął już dzisiaj. Ja już nie pokocham. To zbyt bolesne.
Nie dorosłam by kochać, nie dorosłam by być kochaną. Za młoda na miłość.
M. na połowinkach i Kamila postanowiła, że nie będzie siedzieć sama w domku, gdy On się tak beztrosko bawi:) Poszłam z Kasikiem i Ewka do Gotyq:) Spotkalysmy tam Ewe(2) i Karolinke, a potem przyszla rowniez Aga:) Pstryknela nam fotke (Agniesia kofa robic zdjęcia:))Posiedzialysmy troszke razem:) Dosiadl sie Kuchar (tutaj pozdrowienia;)) i milo sie wsyskim rozmawialo:) Co prawda oczy mi piekly od tego dymu, bo wszyscy wkolo jarali, ale moglabym tam jeszcze siedziec - z takim towarzystwem of course:) Zglodnielismy, wiec byla zrzuta na pizze:) Ogolnie stwierdzam, ze mam fajna klase i chociaz duzo w niej indywidualistow to kazdy ze soba sie dogaduje:) Jutro,jak już wcześniej pisałam, idziemy do skulsa i Wojtek przynosi gitarke:D Pogra troche na techn.informacyjnej dla Benego (czyt.psor od owej lekcji:P). Chociaz jutro część czasu spędze w szkole, mam nadzieje, że dzięki tym ludkom ta sobota nie będzie taka zupełnie stracona;) Jestem pełna dobrych myśli:))) Pozdrawiam wszystkich i życze (przynajmniej)szalonego weekendu!:D