Najnowsze wpisy, strona 21


kwi 17 2004 Do Ciebie..
Komentarze: 11

No i rozstalismy sie. Zapamietam ten dzien na dlugo dlatego, bo byl jednym z najpiekniejszych od dluzszego czasu. Dziekuje Ci M. za to, co kiedys miedzy nami istnialo - to bylo piekne. Dziekuje Ci za lekcje zycia, za to, ze stalam sie silniejsza, bardziej pewna siebie. Wszystko dzieki Tobie. I chociaz piszac to wielka gula stoi mi w gardle, a lzy jedna, po drugiej splywaja po policzkach to ciesze sie..probowalismy - nie wyszlo. Nikt nie obiecywal, ze wyjdzie. Zycie jest dziwne, to fakt. Nie mam do Ciebie zalu, Ty do mnie tez go nie masz. Jesli "nie wyszla" nam milosc, niech "wyjdzie" przyjazn, bo to jedyne co mozemy sobie ofiarowac. Kochalam Ciebie, z calego serca..pamietaj o tym, bo ja nie zapomne..nigdy.

unsafe : :
kwi 16 2004 wEeEkEnD =D
Komentarze: 9

No tak. Weekend. Nie mam zamiaru zamartwiac sie problemami, tylko isc wyszalec na dyske:) Ol yeah.. to juz sobie przyzekam - bede szalec;D Nie mam zamiaru rozwodzic sie nad sensem tego slowa, niech kazdy zrozumie to tak jak chce:D Licze tylko, ze duzo znajomych ludziow sie znajdzie;D ale jesli nie..to my sobie z dziewczynami poradzimy same;D Zreszta...tam gdzie my tam zawsze wszyscy..:DDD Hehe, joke..ale jakos zawsze sie tak sklada:PP Nio to na tyle, pedze do Rzyrzaka..musimy jeszcze dzisiaj flage Hiszpanii zrobic;/ Moooooordka syskim:** :D

unsafe : :
kwi 15 2004 hug me..
Komentarze: 11

Pierwsze, niechciane lzy.. czemu? Powiedz czemu? Przeciez sam tego chciales. Ja odlozylam zasady na bok. Wierze, ze warto zaczac od nowa.. ale nie ran. Wiecej.

unsafe : :
kwi 12 2004 PYTANIE
Komentarze: 13

Bylismy na dluuugim spacerku..i czulam sie dokladnie tak samo jak kiedys..az sie boje tego "tak samo", bo to oznacza, ze "tak samo" moze sie skonczyc..powiedzcie, ze przesadzam..pliss, potrzebuje otuchy;) Potrzebuje wiedziec, ze robie dobrze:) Kto jest za? :P

unsafe : :
kwi 12 2004 wracam
Komentarze: 7

No i wracam na stare smieci;-) To na jak dlugo nie zalezy ode mnie:) Mam nadzieje, ze juz wiecej skakac i zmieniac adresow nie bede:P Coz.. zmienilo sie duzo:) Dosyc:) Wielkanocny Zajaczek przyniols mi prezent:) W sumie to ja pozwolilam go sobie ofiarowac:) Narazie nie zaluje, zobaczymy co bedzie potem:) Od tego zalezy przyszlosc blogasa;D Nic wiecej dzis nie napisze, bo az szkoda marnowac tak pieknej koncowki dnia, siedzac przed kompem :D Chyba wybiore sie na spacerek..nie sama:)

Buzka syskim i chluuuuuuuuuuuuust woda;D

unsafe : :