Archiwum 12 maja 2004


maj 12 2004 Niemka na fazie
Komentarze: 35

No i mam co chcialam. Moja bardzo sympatyczna Niemke prowadzilam dzisiaj ze "spotkania integracyjnego przy pifq", bo co chwila leciala na krzaki powtarzajac przy tym, ze ona nic nie pila i ze jest w zupelnie normalnym stanie.. no tak.. potykala sie na prostej drodze, a ja juz wy3mac ze smiechu nie moglam..:P Sciagala buty i sie przewrocila..oh gash.......-ale ona wcale pijana nie jest!:D Zaczela mi cos tam szprechac, nie moglam zrozumiec jej belkotu..to ta sie uparla i po slownik leci.. jej, wertowala kazda karte po kolei;) W koncu znalazla i pokazuje paluchem slowo znaczace po polsku slowo "przykry".
-Ich bin es nicht ! ! !
Nio teraz sie modle, zeby mi tylko nie "przyozdobila" pieknie mieszkania..w co ja sie wpakowalam..pomocy!:P

unsafe : :