Komentarze: 15
No i wrocilam:) Posmialo sie troche, popilo (rzyrzak, nawet troche duzo, nie?:P), podzwonilo po znajomych (dotyczy rzyrzaka:P) no i zrobilo sie maraton po pasazach handlowych;) i niestety wydalo sie troche.. troche duzo.. ;/ Jechalo sie tez na gape tramwajem:D O 21.30 zdalysmy sobie sprawe, ze kioski pozamykane i nigdzie biletow na tramwaj juz nie qpimy.. wiec w razie odwiedzin kanara ja mialam udawac smiejaca sie caly czas debilke, a rzyrzak chora na nerwice natrectw, ktora drze wszystkie bilety:> Wiem - wariatki. I ja mam te 18 lat na karq;) Te 3 dni minely blyskawicznie.. pol godziny temu przyjechalam. Humor mi przeszedl i teraz tylko marze o tym, zeby ktos mnie tu odwiedzil, albo gdzies mnie wyciagnal, bo jakies zamulenie chwyta..
P.S Hahaha..a rzyrzak sie najebala......... ! I lazila po scianach!:D [pekam ze smiechu]