gru 31 2004

UWAGA, UWAGA!:)


Komentarze: 13

Podsumuwujac:) Rom 2004 zaliczam do bardzo udanych:) I bede go wspominac jako rok wariackich wypadow, wyglupow, imprez:) 

styczen, luty - nalezaly do Rafala:) Fajnie bylo. Bardzo milo wspominam wspolnie spedzone chwile:) A zwlaszcza Studniowke:) marzec - hm..samotny. Nie wiele zostalo mi w pamieci z tamtego czasu. kwiecien -'Wielki Powrot' M... w sumie nie ma czego zalowac, bo nauczylam sie, ze 2 razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi;) Dziekuje za lekcje zycia i za nasza milosc. Pierwsza milosc. maj - wbrew ogolnie przyjetym zasadom - wcale sie nie zakochalam;) Ale aqrat w maju mialam u siebie pijana Niemke:D haha:D czerwiec - pamietna 18nastka Mycka:) Poznanie J.:) No i koniec roq szkolnego:D lipiec, sierpien - zauroczenie J. (z wzajemnoscia?) , wakacje nad jeziorkiem pod domkami, spanie na pomoscie, ogladanie gwiazd, zielone(cii.. :>), nocne wyjazdy na miasto, 40 zielonych Lechow =D, niezapomniane ogniska.. , hustawki:), Noc Nenufarow (przetlum. dla Ewci-> Nocne Nufarow..haha:D), dyskoteka z R. (ahm:D), poznanie tysiaca ludzi...:) Najlepsze wakacje w moim zyciu!!!!:) wrzesien - zalamanka zwiazana z chandra jesienna i calym tym rokiem szkolnym. Zaczyna doskwierac mi brak kogos przy boku..no ale przede wszystkim niezapomniana wymiana w Herzbergu:D Tam to libacje byly non stop:D pazdziernik - czy to TA 18nastka?! :D Haha.. najwieksza bania w zyciu. Poratowal mnie z niej Sowa. Przyjaciel? Dzis juz nie wiem. W kazdym razie duzo mu zawdzieczam. I bede wdzieczna do konca zycia za ratunek (przede wszystkim chodzi tu o wode i o to, ze nie bal sie kiedy mi sie cofalo..haha..no tak - bywa :P). No i poznalam brata Sowy :D listopad, grudzien - wszystkie zasady poszly sie ***** ;]  Hahaha :D Czyz zycie nie jest cudowne?:D Otoz Moi Drodzy - JEST! Jest wspaniale!:D W:*

  Z tego co udalo mi sie (sprytnie:D) zauwazyc najwieksze lole odchodzily na 18nastkach:D Mam nadzieje, ze moja (ktora robie razem ze Sliwka:* i Majinem) bedzie rownie zwariowana:D To juz za 30 dni :D Jejej:D Tymczasem pragne zlozyc Wam wszystkim najserdeczniejsze zyczenia noworoczne! Duzo usmiechu, radosci, milosci, przyjaciol :) Dobrych imprez:D A potem niezkacowanych porankow;) Buzka wielkie wszystkim :**** bez wyjatku!:D Ot co se bede zalowac;)

unsafe : :
kaisaaa;]
31 grudnia 2004, 19:00
kochaanaa jeszcze wieceej usmiecu i jeszcze bardziej udanego kolejnego roku :* ;];]
31 grudnia 2004, 17:42
a mi jeszcze \"troche\"do 18 brakuje;] no ale..zajebistej dzisijszej nocy a w \"nowym roku\"nadziei, wiary, spełnia marzen, słońce, i zcego tylko zapragniesz...=*
31 grudnia 2004, 14:44
Szkoda, ze podsumowanie mojego roku nie jest takie ciekawe. Buziaki noworoczne, no i zeby nowy rok byl lepszy od poprzedniego :)
31 grudnia 2004, 14:42
I wzajemnie, wzajemnie, moje drogie dziecię:) Niech Ci się powodzi w tym Nowym Roku:)
b50:
31 grudnia 2004, 13:37
kamilko, dziekuje. nie bedac nigdy dobrym skladaczem zyczec [:P] powiem tylko, ale za to calkiem szczerze [:D]: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! :)
khana ;-)
31 grudnia 2004, 13:09
Tak.U mnie w tym roku takze bardzo sie pozmieniało ;-) Ty to widze rok miałaś nieczego sobie ^^. A i ja Tobie życze : pomyślności, potęgi miłości, siły młodości, samych spokojnych, pogodnych chwil i mnóstwa cudownych i wzniosłych dni. Khana ^^ :D
31 grudnia 2004, 13:07
moja 18tka dopiero w pazdzierniku..ale co taaam;] dla mnie ten rok tez udany,oby nastepny byl jeszcze lepszy!:)
31 grudnia 2004, 12:04
aby następny rok był rÓwnie udany jak ten :)
31 grudnia 2004, 09:24
Szaleństwo to cudowna sprawa:) W Sylwestra też musi być super, obowiązkowo! I ja chcę Ci życzyć w Nowym Roku wszystkiego co tylko najlepsze i aby każdy dzień niósł coraz więcej radości i spełnionych marzeń oraz aby ten nowy rok nie był gorszy od poprzedniego:)
Kumcia
31 grudnia 2004, 01:35
No to w tym roku zaszalalas:P;)I jutro tez pokaz klase:)buzka!
szaromir
31 grudnia 2004, 01:13
chciałbym móc tak pozytywnie podsumowac rok 2004, ale po pierwsze nie lubię tego robić w chwili, dy zostało jeszcze go 23 godziny, a po drugie jestem chodzącą dawką pesymizmu i smuty. pozdrawiam, thx za życzenia i nawzajem
szaromir
31 grudnia 2004, 01:09
chciałbym móc tak pozytywnie podsumowac rok 2004, ale po pierwsze nie lubię tego robić w chwili, dy zostało jeszcze go 23 godziny, a po drugie jestem chodzącą dawką pesymizmu i smuty. pozdrawiam, thx za życzenia i nawzajem
ślifka
31 grudnia 2004, 01:06
Kamilka Tobie tez wszystkiego naaaaaaaaaaaaajlepszego. dzieki za wszystko (za przyjazn bardzo ogolnie rzecz biorac). mam nadzieje (i tego Ci zycze) ze przyszly rok bedzie 10000000 razy lepszy niz ten co sie wlasnie konczy.jeszcze raz wszystkiego NAJ dla Mojego Kochanego Najwspanialszego Pod Sloncem Wiesniaka. I lova Yaaaaa. P.S. nasza 18-tka bedzie zajebista. gwarantuje :D

Dodaj komentarz