gru 10 2003

powrót


Komentarze: 10

Nie doszłam jeszcze do siebie po dzisiejszym..poprostu burza w mojej mlodej glowce..

Sen stał się rzeczywistością.

Co tu robic..co tu robic.. Narazie to zrobilam jedno: zranilam T. :( A tak sie staral..czerwone oczka mial,kiedy mowilam, ze nic z tego nie bedzie, ze mozemy zostac jedynie na stopie kolezenskiej..Nie chcial rozmawiac,podziekowal za moje slowa i pojechal..potem jeszcze dzwonil,prosil o spotkanie..Tak mi sie smutno zrobilo;( W szkole rozmwialam z M., serce bilo mi tak mocno..balam sie,ze zaraz wyskoczy. Dostalam rozyczke.. slicznie podziekowalam,uscisnelam Go..ehh. Przez moment wahania postanowiłam,że chcem sprobowac raz jeszcze.. nie wiem czy to dobry pomysl.. przeposil,powiedzial, ze zrobil blad, ze zrozumial jak bardzo mnie kocha..i ze probowal z inna.. spodziewalam sie tego,ale mimo woli poczulam uklucie w serduchu. Chcialabym,zeby to co mówił było szczere.. zawiodłam sie i teraz wydaje mi sie, ze wszyscy spiskuja przeciwko mnie.. Czas pokarze czy dobrze zrobiłam.. pewna swojej decyzji nie jestem,bo M. nie dał mi w pełni sprecyzowanych powodów..jedno co wywnioskowałam, to to,że brakowało mu kogoś do przytulenia sie, spedzenia reszty czasu (no,bo wiekszosc rezerwowal dla kolegow) z dziewczyna..no i to,ze zdawalo mu sie, ze po mnie znajdzie sobie jakas inna, ale to mu sie nie udalo..wiec moze dlatego postanowil wrocic na "stare śmieci"? Obawiam sie, ze dobrze mysle..

unsafe : :
Kuchar
13 grudnia 2003, 11:15
No i Kamila wpisuje Ci sie na bloga ten, który sie tak cieszył z zajebistej gitarki, bo jest zajebista. Jesli chodzi o Ciebie, to nawet nie mysl ze jestes załosna, bo jestes fajną dziewczyną. Moim zdaniem dobrze robisz plewając tego Twojego bylego. Ale nie powinnas w ten sposób traktowac Tomka, tylko zobacz jak on sie stara. I moim zdaniem to nie jest prawda ze on zmienia dziewczyny jak rekawiczki, nie wiem kto Ci tak powiedział. Leszczu to spoko koles, naprawde. Znam go troche czasu i wierz mi mie sadze zeby on mógł Ci wyrzadzic jakąkolwiek przykrość. Nio ale to Twoja decyzja. Musisz coś wybrac. Trzymaj sie.
11 grudnia 2003, 20:24
czasami naprawdę się żałuje..może on żałuje naprawdę? czasami warto uwierzyć..wiem,bo sama kiedyś zraniłam w podobny sposób:(..
11 grudnia 2003, 19:34
miej dobre mysli !!!!moze twa nieobecnosc otworzyła mu oczki,moze 3 maj sie
Kumcia
11 grudnia 2003, 17:18
Ciezka sprawa! nie doradze Ci nic,bo sama nie wiem jak bym postapila..ale zycze Ci aby twoje przypuszczenia byly mylne!
11 grudnia 2003, 17:07
A ja po polskiemu napiszę, że sama nie wiem co bym na Twoim miejscu zrobiła. To za trudne, jak na moja siedemnastoletnią głowę:D
11 grudnia 2003, 08:33
napisze ci tylko jedno zdanie w jezyku niemieckim:P er vermisst Dich, er braucht Dich, er liebt Dich, und du ist so nett!! uwierz w to:P
Oolong-lizardlord
11 grudnia 2003, 00:14
elvixulo epidoq elpanaxa...
TUZIOL
10 grudnia 2003, 22:34
No a z dziewczynami nie ma? :P Nie przesadzajmy ;] Po prostu zycie jest trudne. Kamilko: juz Ci mowilem ze sie bardzo ciesze :) I kurde 3mam za was kciuki...
moje_antidotum
10 grudnia 2003, 22:25
Ajj. Z facetami zawsze same klopoty. Ja tez mam wiele dylematow. Pozdrawiam :)
10 grudnia 2003, 22:23
miejmy nadzieje ze jednak nie i jednak poprawil sie na lepsze kocha i juz nigdy nie opusci :)

Dodaj komentarz