gru 27 2004

Po Swietach


Komentarze: 18

A jak po Swietach? A wiec..:

-dostalam najladniejszy prezent w swoim zyciu.. jeszcze nikt nigdy dla mnie tak sie nie postaral:) trzeba podkreslic: dla mnie:)
-dowiedzialam sie, ze mlodszy brat przeczytal od deski do deski moj stary pamietnik........ uniknal smutnej smierci w torturach tylko dzieki temu, ze mielismy czas Bozego Narodzenia i ludzie wybaczaja sobie nawet najgorsze podlosci..a (uwierzecie!) to byla najgorsza rzecz jaka mogl mi wywinac.
-przytylam z 10 kg : 
-ale pozniej to spalilam:D
-wybawilam sie wczoraj na dyskotece..bylo SuUuUuPeR:D Tylko szkoda, ze moje dziewczyny nie mialy mozliwosci isc tam ze mna;/ ale za to towarzystwo tyyyylu menow bardzo mi odpowiadalo:D
-nie wiem co sie ze mna dzieje.. dzieje sie COS, ale co to - nie mam zielonego pojecia.

I chyba weszlo juz mi w krew wmawianie sobie, ze wszystko jest jak najbardziej okej:) Bo jest okej..jest fajnie:) Choc mogloby byc jeszcze lepiej. Za duzo wymagam - jak zwykle. Ale ciesze sie, ze jest jak jest:) Pomieszanie z poplataniem..i zrozum tu kobiete:D Pozdrawiam serdecznie i dziekuje slicznie za zyczenia:*:*

unsafe : :
kamciarka
28 grudnia 2004, 01:50
Lets..nie chwal dnia przed zachodem slonca..a juz na pewno nie mnie.. :
27 grudnia 2004, 23:24
o jak miło! w końcu ktos jest usmiechniety i [w miare] zadowolony z tego co ma! :DDD
27 grudnia 2004, 22:24
U mnie tez waga skoczyła w gore (a moze sie popsuła???)
to_ja_elka
27 grudnia 2004, 21:40
no fajnie ...
27 grudnia 2004, 18:46
tez chyba przytyłam...=/ a co tam=p yyy..co by tu jeszcze....hmmm...wesołych poświąt=ppp =*
Dafne
27 grudnia 2004, 14:46
i po swietach..:P mi tez sie bardzo prezencik podobal..:):):) i mow dalej ze jest okay... bo po co sie zamartwiac..:*
27 grudnia 2004, 14:24
No widzisz a ja schudłam 4 kg przez ten czas a jadłam jak świnia! I nich mi ktos powie jakim cudem? :) Jesteś cudowna, wiesz? :*
Kumcia
27 grudnia 2004, 14:11
Najwazniejsze ze jest dobrze:) i tego trzymaj sie!! nie wazne,ze sie przytylo,wazne ze sie spalilo:P
27 grudnia 2004, 13:07
no i dobrze ze jest dobrze =D ale gdyby mi ktos przeczytał pamiętnik to bym zabiła, bez względu na to czy są święta czy nie =P
27 grudnia 2004, 12:05
Partyyyy z menami?! I nie zabrałaś z sobą biednych, spracowanych blogowiczów ciężko komentujących? :] Tez sie czasami zastanawiam czy naprawde jest dobrze czy ja sobie to wmawiam :P No ale mniejsza, liczy sie humorek. A brata to bym zjadla zywcem za takie cos (jakiem jedynaczka ;]).
27 grudnia 2004, 11:28
To jak jest fajnie to musi być jeszcze fajniej:)
.mała
27 grudnia 2004, 11:15
bart - a feee :/ ale wybaczać - pikna rzecz :) a co do optymizmu - który się u Ciebie pojawia - TAK TRZYMAĆ! :) :) :) :)
27 grudnia 2004, 11:03
a co to za prezent TYLKO dla ciebie? Haha, czytanie pamietnikow... skad ja to znam. Moja siostra juz zadnego nie prowadzi, a znalazlam wszystkie jakie miala :))))
27 grudnia 2004, 10:30
Uuuu... a ilu ich tam było?:D
27 grudnia 2004, 10:02
rozuemiem :] a brata to bym nie wiem co, ale jakaś kara musi być. I jest dobrze, ja ci to mowię

Dodaj komentarz