lis 22 2003

nowe życie cz.1


Komentarze: 13

A więc tak..

PIĄTEK

Dół. Przychodze do szkoły, dwie pierwsze informy, chowam sie za kompem i rycze, rycze i rycze.. nie tylko ja rycze, bo spoglądam na Kuchara i ten też (ale z jakiego powodu?). Agnieszka, taka zawsze uśmiechnięta w tym dniu jakaś smutna..(co im sie stało? -myśle..). Oceny tego dnia też wsypaly mi się nienajlepsze..spakowałam wszystkie rzeczy i pamiątki jakie od Niego dostałam i chciałam mu oddać, nie przyjął, powiedział, że dane one były z głębi serca..(On ma serce?). Ja ich nie chce.. nie chce.. W planach na ten wieczór był Gotyk (taki pub w sercu mojego małego miasta;/). Nio, ale rodzice nie pozwolili "Gdzie Ty tam sie wybierasz? Tam same ćpuny chodzą! Ble, ble, ble.." Na szczęście z pomocą przyszedł Kasior i zaproponował nockę u niej:P Więc cała zaryczana powędrowałam ku jej domkowi.. tam już czekały na mnie Ewa i Kasia.. trochę się wyżaliłam, opowiedziałam jakie to mam przejebane (ops, sorx za słownik) życie..Pocieszyły i poszłyśmy of course do Gotyq..tam uparłam sie, że chcem rozpocząć weekend napiciem sie.. nio zaczepista jestem, nie?:P Tylko nie miałam pojęcia, że ja po 1 piwie faze mam.. Masakra, siare sobie pewnie niezła zrobiłam:P Ale przez te pare godziń poznałam więcej ludzi niż przez całe te 2 nieszczęsne lata:D Nie wiem oczywiście jak ja się w poniedziałek w LO pokarze..;] Saker wyjaśniał się, że postępuje bardzo ekonomicznie.. skoro po 1 dużym piwsku zachowuje się tak jak sie zachowuje:P Reszty nie pamiętam..:P Ale będą zdjęcia!:>

SOBOTA

Dziewczyny opowiedziały mi co robiłam poprzedniego wiecorka:P Potem poszlam do domku, pomoglam w sprzataniu:) I Umowilam sie z Wojtkiem na silownie:) Podobno umawialam sie dzien wczesniej.. :P Tak wiec poszlismy o 14, ale okazalo sie, ze silownia otwarta od 16, postalismy, powspominalismy stare, gimnazjalne czasy i o 15 bylam spowrotem w chacie.. ledwie zjadlam obiadek, juz musialam wychodzic, nio przeciez silownia.. :) Niedawno wlasnie wrocilam.. nie jest tak zle, sukces - dzisiaj nie ryczalam.. ale to zasluga tylko i wylacznie: Kasika(:*), Rzyrzaka (dziex za ksiazke:)),Ewci (:*) , Sowy (dziex za plytke:)), Karolinki (precz bobkom!;)), Ewy2,Wojtka K.i W (za slowa otuchy), nio i nowo i nie nowo poznanych ludzi:P.. boże nie pamiętam wszystkich.. : Dawid, Bartek,Zbysiu, Olek jest dobry, Fasola, Marcin (ee..nio super rymy walił:P i nie zapomne jego krzyków: "Ide do woja! Ide do woja! Kurwa, tylko raz w życiu idzie sie do woja! Ide do woja!" Hehe;)). Nie wiedziałam, że mam takich wspaniałych przyjaciół.. dziękuje wszystkim, bardzo sobie cenie Waszą przyjaźń. I Wam tez dziękuję! Jesteście kochani!:* :)

unsafe : :
Oolong-lizardlord
25 listopada 2003, 23:36
ups...co z tlem?
24 listopada 2003, 21:02
widze,ze piwko na Ciebie dobrze dziala..uwazaj bo brzusio od tego roznie :P :).Dobrze miec przyjaciol
24 listopada 2003, 17:38
no ja tez jestem ekonomiczna jedno piwko i juz mam gadane:/ ....no ale u mnie zwykle na jednym sie nie konczy pozdrowki i wpadnij znow pa
24 listopada 2003, 16:14
Ale powoli wracasz do siebie. Mam nadzieję, że łzy wkrótce wyschną, a Ty będziesz znów uśmiechnięta:)
Oolong-lizardlord
23 listopada 2003, 23:04
kaciarka juz jest ze mna w klubie wiec z wami nie bedzie ;]
Kumcia
23 listopada 2003, 14:19
"Przyjaźń jest niewątpliwie najskuteczniejszym lekiem na cierpienia zawiedzionej miłości."
23 listopada 2003, 12:10
ufff,to Ty pakerka będziesz?;))) Eh..Nie ma to jak znajomi,oni zawsze pomoga..:)
23 listopada 2003, 09:24
hihih!! czesc kamciareczko!1 mam nadzieje ze juz ci sie troszke humorek poprawil!! nio a jak nie to bedziesz musiala czekac ok. tygodni (wtedy znow gotyq)! wiesz wczesniej szkola (p.Pawlak, p.Mroczyk... nio i nasz a wychowawczyni:oP) ale bedzie przyryty tydzien:o( ale bedzie .. pamietaj o tym ze ja zawsze chetna do pomocy jestem:oP (cios sie otatnimi czasami jaka Matka Teresa z Kalkuty czuje-bardzo fajne uczucie, polecam:oP) dobra ja juz koncze!!! papapaap kachanie::::.......sluchj moze zalazymy jakis klubik lub cios przy tym?? o nazwie :oP>>>>>>>> pozdro 4 @ll
rzyrzak!
23 listopada 2003, 09:03
n/c
Oolong-lizardlord
22 listopada 2003, 23:38
dzieki...ale to juz wiedzialem...
22 listopada 2003, 23:23
ja zgadzam sie z panna-nikt - to miesiste cos to żoładek nie w tym miejscu co trzeba. A to ze bije to normalne u facetow - oni wszystko maja spie******* za przeproszeniem.
22 listopada 2003, 22:41
Czy on ma serce? nie wydaje mi sie oni nie maja serc.....
22 listopada 2003, 22:31
bardzo mi przykro z powodu tego co sie stalo . chcialbym ci jakos pomoc lecz wiem ze to nie ejst mozliwe. czujesz w sercu bol i rozpacz , lecz uwierz mi ze z czasem to przejdzie , nie ebdzie to latwe , ale pamietaj ze zawsze masz przyjaciol ktorzy ci pomoga i bede wspierac w tych najtrudniejszych mometach. zycze ci szczescia i mam nedzieje ze nadejdzie jak najszybciej !!

Dodaj komentarz