gru 28 2002

Dobrze mi...


Komentarze: 11

Heh.. zmienne mam nastroje, nie powiem..:P Bo siakoś tak sie zlożylo,że mi xsiązki Coelha pomagają, rzeczywistość i Wy.. :) Cholernie szczęśliwa jestem, ash mi psyklo,że nie wsyscy w takich humorkach są (tiaa.. Oolong). Heh.. i to na tyle.. wiem, wiem.. strashnie dluuuga ta notka:o) Cialam tylko napisać,że siem wsysko dopsie skońcylo:) Pozdrowionka dla wsyskich, którzy mnie wsparli.. zdobyłam nowe doświadczenie..:) Teraz zrobie reklame,bo..polecam wsyskim shukającym sensu życia i pragnącym odnalezc swoja Wlasna Legende dziela P.Coelho..

 

unsafe : :
Oolong
29 grudnia 2002, 17:50
wyluzj? przeciez ja jestem spokojny :D nie lapie blwersa za takie cos :P
kamciarka
29 grudnia 2002, 15:55
huh:> Spokojnie chlopcy, nie cem miec Was na sumieniu:> Pozdroffka;)
29 grudnia 2002, 14:13
qrwa Oolong wyluzuj ,ja nawet nie zarzucalem ci ze ksiazek nie czytasz.. walsnie w budzie mojej siory Hobbit jest lektura...h**z tym ,co mi wogule do tego czy ty czytasz czy nie to wylocznie twoja sprawa
Oolong
29 grudnia 2002, 13:01
Dj mylisz sie...hobbit nie jest lektura...przynajmniej w naszej szkole...a czytalem dozo... piec po dwonastej, hobbita ,takcza iluzji, kroniki szkarlatnego smoka, sas, i wiele innych... moze nie czytam czesto ale czytam
Kumcia
29 grudnia 2002, 12:06
az sama z ciekawosci siegne po te ksiazki..liczac ze znajde troche czasu:)nooooo spuer ze mas juz dobry humorek
28 grudnia 2002, 23:47
hahah zapewnei Hobita przeczytales bo to twoja lektura liczac ze jestes w wieku Kamciarki..noweli to ja sobei podziekuje po co mam wylewac lzy czytajac "nasz szakep" lub "Janko muzykant"..no co sie dziwcie wkoncu jestem bardzo wrazliwym chlopakiem...buhahha ale mam dzisiaj zajebisty humor az nei da si etego opisac
Oolong
28 grudnia 2002, 23:45
taa...polecam Chlopow ;] zajebi... kniga...bez kitu...a tak naprawde to dziela Tolkiena zwlaszcza Hobbit jest godny polecenia...wiec polecam i zegnam tan swiat..:D powodzenia zycze......
kamciarka
28 grudnia 2002, 23:41
ojej.. Djq.. moze niedlugo zbierzesh sily na jakas 30 stronicowa nowelke?:D Dj... a brzydkie kaczatko nie jest takie zle..:)
28 grudnia 2002, 23:34
qrcze to kazdy zacznie czytac ksiazki tylko ja taki oslom zostane nie ma mocnych ..wiem wiem co przeczytamm od dziecka o tym mazylem "BRZYDKIE KACZATKO" buhaha ja k bylem maly to zadlugie bylo :(
kamciarka
28 grudnia 2002, 23:27
Hehe, Djq.. wiesh, ze ja tysh dlugo nie moglam zebrac sil, zeby zlapac jakas xsiashke w lapki:P Nio, ale postanowilam sie troshke wykshtalcic duchowo..Coelho jest tym nauczycielem:) Mam nadzieje, ze odkryje jeshcze xsiazki, ktore naprowadza mnie na logiczny tok myslenia:P
28 grudnia 2002, 23:23
kobieta zmiena jest :P,ale to spox ze juz lepiej ..wiesz u mnie z czytaniem ksiazek krucho ..haha tylko nei pomysl sobei ze nie umiem czytac..haha poprostu nie mam na to czasu

Dodaj komentarz