gru 20 2004

dlaczego ja wciaz narzekam??? : kupa ze mnie...


Komentarze: 34

Problem 1. (jest rozwiazanie: uciec od problemu)
Niech bedzie tak jak jest.. skoro nie jest zle to po co nazywac rzeczy po imieniu.. po co meczyc sie jak je wlasciwie nazywac? Niech bedzie tak jak jest... bo latwiej, bo prosciej, bo..ja chyba kocham skomplikowane zycie. Skoro od zawsze tak bylo.. jedyna dobra strona - nie ma monotonii;)

Problem 2. (brak rozwiazania)
Co ja mam znowu zrobic z ta Studniowka??:> W sumie kocham sie bawic.. a tu taka okazja. Ale juz komus odmowilam, komus naklamalam..a teraz nastepnej osobie mam juz powiedziec: "Ok"? Tak nie mozna.. Oh God, dziewczyno..co Ty kombinujesz! Znowu! Jestem zlym ludziem. Dlaczego nie potrafie byc dobra, prawa, grzeczna, ulozona, sluchajaca sie rodzicow, nie - kopnieta, po prostu NORMALNA?! O_o

unsafe : :
Kumcia
20 grudnia 2004, 22:46
Haha u mnie tak samo..nie moze byc normalnie,latwo i w ogole..Patrz jest tego jeden plus bark monotonii!!Jestes kochana..ojejku!!Jestes moja Siostra wiec nie mozesz byc normalana w zadnym stopniu!! w zadnym!!A z ta studniowka to kolops!! ale wybrniesz z tego!! Wymyslisz cos zawsze!! Od czego masz to cos na szyji :PTuuulee!
EfffelinciA
20 grudnia 2004, 22:40
a ja tam lubie czasem marudzić i narzekać.
20 grudnia 2004, 22:39
bo lepiej byc szalonym :) Co do studniowki to nie wiem, faktycznie, troche glupio, innym naklamalas a teraz z kims innym bys poszla. Ale jejku, nie musisz sie nikomu spowiadac dlaczego odmowilas, wiec jesli masz ochote potowarzyszyc to dlaczego nie?
20 grudnia 2004, 22:38
A co to znaczy \"normalna\"?:)

Dodaj komentarz