:DDDD
Komentarze: 9
Dzisiaj to kamciarka miała strzałki 1 stopnia;] Byl sprawdzianik z fizyki i oddałam..PUSTĄ kartkę:DDDD Hehe;] No, a na polskim z Kasikiem cały czas brechty były i ze śmiechu nie mogłam przeczytać jakiegoś tam wiersza, więc kazano nam zostać po lekcjach;] Aż nie poznaje siebie:)) Dobra - tyle o szkole. Po powrocie do domq grożono mi, że jesli nie pójde na silownie z kofanym (inaczej:P) Wojtkiem W. czytaj "wujkiem" to nie będę miała netka, narazie się tym nie przejmuje - nie mam zamiaru iść z W. na siłownie, bo wiem co to by bylo - zdziera z kamciarki na maxa:P Nastepnie zagadal ktosik na GG i podaje sie za bliźniaków (niby dwoje ich tam bylo), gadamy, a tu sie okazuje, że to mój sąsiad.. żaden bliźniak;] Morał: ściema, ściema, ściema:) Koncowke dnia spędziłam miło - specerek z M. :) Dobrze, że jak narazie wszystko jest OK:)) Pozdrawiam syskich bardzo serdecznie:* :))
Aaa..i jeszcze chciałam dodać, że blog Sowy wznowił swoją działalność, serdecznie zapraszam na owy:)
Dodaj komentarz