a jednak koniec.
Komentarze: 11
Znowu wczoraj przesadziłam...co sie ze mną dzieje? Znowu przez Niego. Postanowiłam,że jednak z nim nie będę. Kocham, ale przeżywanie tego samego to dla mnie zbyt ciężkie..Dzisiaj powiedziałam mu,że rodzice nie pozwolili mi się spotykać z chłopakami..oczywiście ściema. Jego reakcja była taka, jakiej mogłam sie spodziewać:"Wiec nie kontynuujmy tego, nie ma sensu. To chyba najlepszy pomysł". Tak mu na mnie zależało.. Wczoraj sie nawet przytulić nie mogłam do Niego, wciąż mnie od siebie odsuwał. Szkoda życia na Niego.To mi mówią wszyscy.. Dzisiaj T. dzwonił, martwił sie, jak zobaczył mnie w stanie,który wskazywał już kaca..Co ja do cholery robie?
Dodaj komentarz