lis 29 2003

28.11.03 / 29.11.03


Komentarze: 7

Wrocilam jakas godzine temu z basenu.. w sumie to na basen wyszlam o 18..ale nie plywalam do tej godziny:) Dziewczyny namawialy na wypad do Gotyku.Nie moglam..zreszta nawet mi sie nie chcialo..poprostu mialam zamiar isc spac, odespac sobie caly tydzien. Nagle zadzwonil T. i namowil mnie na basen..nie wiem jak to mu sie udalo(?). Caly wieczor nie bylam of course na tym basenie..tam po godzinie mozna zeswirowac od tego chloru..nie chcialo sie jeszcze wracac do domku..bo po co? Poszlismy na miacho.. spotkalam Karolcie, Olka(ktory jest dobry:)) i reszte ekipy:) Tylko sie przywitalam i poszlismy dalej.. zawedrowalismy na drugi koniec miasta.. hoho, teraz mnie tak masakrycznie nogi bola, ze jutro chyba sie z lozka nie zwleke;) W sumie fajnie nam sie gadalo, ale tylko fajnie...

..czemu ja nie potrafie o Tobie zapomniec?

unsafe : :
panna-nikt radzi:)
30 listopada 2003, 14:15
ech.... masarz kapiel w pianie i nowa milosc....
30 listopada 2003, 10:10
noooo, InnaM ma racje; niemal kazdy (?) cos takiego w zyciu chociaz raz przezywa; nie ma mozliwosc zebys nie zapomniala, takie rzeczy sie nie zdazaja, wszystko to kwestia czasu; chcesz szybciej zapomniec to sie rzuc w nurt imprez albo zapisz na jakis sport czy inny wypelniacz czasu
29 listopada 2003, 23:23
Zapomnisz. Trzeba tylko więcej czasu. I może jakiegos fajnego pocieszyciela?:>
Kumcia
29 listopada 2003, 16:22
dobry taki spacerek!! nigdy nie zapomniesz..Tylko nauczysz sie z tym zyc!
29 listopada 2003, 10:08
ehhhhhhhh... dziecinko,wiem,że boli,ale każdy zapomina...trzeba to niestety jakoś przecierpieć...przyjaciele dużo moga w tym pomóc....Trzymaj się!!!
29 listopada 2003, 08:22
pozdrowki kamilko 3maj sie
Oolong
29 listopada 2003, 01:05
a moze nie masz zapomniec...wszystko sie zmieni...tylko pamietaj zeby pod impulsem straty...nie wiazac sie na oslep z nowym...

Dodaj komentarz